Komentarze: 0
W środe dyskoteka ale ja nie wiem czy pójde, bo szykuje się na to że mało osób będzie szło...dzisiaj mieliśmy grać w noge ale nie jestem pewna czy coś z tego wyjdzie...moji starzy pojechali na zakupy...o zapomniałabym zaraz będe musiała się uczyć bo mam jutro prace klasową z czasownika...o chuj mam czas tylko do 18 a już 15.44 dobra kończe te serfowanie po necie bo już mnie to nudzi...***Narka***
Wyjebisty. Didżejami było takich dwóch fajnych gostków i wogóle. Cały wieczorek się na nas gapili, znaczy na mnie i zenie...a potem podeszłyśmy i powiedziałyśmy pozdrowienia dla didżeji...a oni jak zeszliśmy ze sceny "i dla was dziewczyny"...wogóle to całą dyskoteke tańczyłam a nie bloały mnie nogi...może dlatego że na obozie były codziennie dyskoteki i się dobrze na nich bawiła...i po prostu jestem przyzwyczajona...potem jak wracaliśmy z wieczorku to darliśmy się w niebogłosy...a było już ciemno...ale kończe już ***narka***
Dzionek...w szkole nawet spoko...wiecie co??? Miałam niezłego stracha na hiście...nie ma tematów a dopiero zaczęłam...notke...Widziałam dzisiaj swego wybranka serca "powodzika"...i takiego jednego blondynka...całkiem fajny ale chyba starszy...jakieś pół godziny póżniej przyszła do mnie Zeńka i se poszłyśmy na spacerka...dobra kończe tę krócióteńką notke!!!!!! ***NARKA***