Komentarze: 1
dawno nie pisałam...obiecuje że teraz bede pisać częściej... po prostu teraz mam więcej czasu....no to narka
dawno nie pisałam...obiecuje że teraz bede pisać częściej... po prostu teraz mam więcej czasu....no to narka
Bardzo was za to przepraszam...ale do kogo ja to mówie skoro i tak nikt nie odwiedza mojego blogaska...hmmm....wiecie co?? Powiem wam że nie będe ukrywać ...zazdrość to najgorsza rzecz jaka może być....czułam zazdrość i nie życze wam tego...oczywiście chodzi o powodzika...niestety troche się między nami popsuło....ale ja się nie przejmuje....mimo tego że nadal go kocham to wiem że w szkole jest jeszcze dużo spox gości....taki jeden Radek np....ale niestety o rok młodszy...ale komu to przeszkadza....dobra koniec o tym....wiecie co??? Najśmieszniejsze jest to że przez te wszystkie dni które czułam zazdrość miałam bardzo dobry chumor....ale ta zazdrość już zanikła...czyżby tęsknota...hehe...ale jestem pojebana...błagam was nie słuchajcie mnie...wszystko co mówie i pisze to takie głupoty że hej ...oczywiście to wszystko prawda no ale wiecie jak to jest...no nie?? No to kończe ***NARKA***
Wiecie co?? Wczoraj był zajebisty dzionek a dzisiaj apel...hehe...no na 10.35 ale jest 8.40 więc nie mam się o co martwić...zajdzie po mnie Zenia i jedziem na szkołe...hehe...wiecie co?? chuba zostawie tą notke taką krótką***NARKA***
włąnie dziesięć minut temu wróciłam ze szkółki...opowiem jak było...no więc najpierw WDŻWR (wychowanie do życia w rodzinie)...było wyjebiście...przedstawialiśmy różne scenki...i znowu odkryłam nowe zdolności...a jakie??...mam zadatki na aktorke...potem religia...z tą wkurwiającą sister...a dzisiaj to już przegięcia...potem matma zamiast przyry bo babka pojechała na wycieczke...i było całkiem spox...potem był polak a po polaku wyszliśmy na dwór pograć w berka i akurat szedł powodzik i się na mnie gapił...potem znowu polak...a po nim kólko polonistyczne na którym odpierdzielaliśmy...np. łamaliśmy linijki i rozżucaliśmy kawałki po klasie...no to, koniec na dziś ***NaRkA***